Długo nie pisałam, bo w sumie 99% mojego czasu pochłaniały przygotowania. Jeżdżenia od jednych do drugich, zbieranie opinii, etc.
Ale uff, mam tą część już za sobą. Wszystkie podstawowe dokumenty ( łącznie z paszportem, na który czekałam jedynie półtora tyg xd ) załatwione, wszystko wysłane i już następnego dnia przez agencje odebrane. Zdjęcia porobione, filmik zrobiony, wszystko przesłane ;)
Teraz czeka mnie rozmowa w języku angielskim z lokalnym koordynatorem w moim mieście. W sumie trochę dziwnie,że rozmowa czy ja w ogólę potrafię mówić po angielsku trochę późno, ale może tak tu się robi. No i czekam na dalsze instrukcje od Proworku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz